Serwis informatyczny POA

Brzmi nieprawdopodobnie? A jednak teoretycznie jest to możliwe! To byłby duży krok na przód, co by również zwiększyło znacznie bezpieczeństwo na komputerach na szczęście coraz mniejszej liczby polskich internautów korzystających z przeglądarki IE nawet w v8.

Być może za jakiś nieokreślony czas dojdzie do tego, że Microsoft będzie domyślnie instalował w Windowsach przeglądarkę Google Chrome! O Firefoxie czy Operze nie ma narazie mowy. Całość ma się zamknąć podczas samej instalacji systemu. Użytkownik miałby mieć możliwość wyboru instalowanej przeglądarki. Niby zamiast Internet Explorer – Chrome. Czy chodzi o instalację tylko Chrome, czy domyślną Chrome – tego nie wiadomo.

Anderson Che wypuścił nową wersję swojej przeglądarki internetowej (starego lepszego brata) Internet Explorera – Avant Browser 11.7 Build 28.

Avant Browser jest nakładką na IE, która dodaje pewne funkjonalności, których w oryginalnym IE po prostu nie ma. Zaimplementowano mechanizm (MDI – Multiple Document Interface)- strony jednocześnie w wielu zakładkach. Są też funkcje do blokowania reklam i okienek pop-up.

Wydano pakiety językowe (MUI) Multilingual User Interface dla Windows XP SP2, Windows XP SP3 i Windows Server 2003 SP2.

Dla XP i Windows Server 2003 w wersji 32-bitowej, MUI pack to paczka 32 języków (również Polski), a dla 64-bitowych to pakiet 11 języków.

Jedynym małym minusem dla Polaków może być fakt posiadania w systemie angielskiej wersji Internet Explorer 8.

Kilka dni temu wydano wersję testową skierowaną do deweloperów przeglądarki Chrome 2.0.180.0.

Zaczęły się jednocześnie pierwsze testy Chrome z obsłygą wtyczek (pluginów) do przeglądarki, czyli małych programów (dodatków), które rozszerzają jej możliwości. Wtyczki są najbardziej znane z aplikacji Mozilla Firefox.

Można już ściągać przykłady takich wtyczek dla Chrome.

Bardzo ważna informacja dla wszystkich przeglądających Sieć za pomocą przeglądarki Safari. W przeglądarce zostało odkrytych kilka błędów, za pomocą których można nawet zaatakować sam system.

Pierwszy to błąd brzegowy (krytyczny) w libxml. Kolejny to błąd w przetwarzaniu danych z RSS. Ostatnia występuje w WebKit w przetwarzaniu obiektów SVGList. Dziury znaleziono w wersjach wcześniejszych od 3.2.3. Przeglądarkę Safari zależy zainstalować łatki albo zainstalować przeglądarkę w edycji 3.2.3.

Instalacja nowej wersji jest bardzo ważna lub nawet niezbędna, ponieważ wszystkie wymienione błędy mogą doprowadzić do wykonania złośliwego kodu (JavaScript w drugim przypadku).

Na rynku wyszukiwarek czekają nas spore zmiany. O nowych wyszukiwarkach już pisaliśmy. Google chce wprowadzić pytania o nasz stan zdrowia o czym również pisaliśmy w poprzednim newsie. Google chce też wprowadzić moim zdaniem bardzo ciekawą funkcję – eksportowania wyników wyszukiwania do pliku arkusza kalkulacyjnego. Znając potencjał wyszukiwarki nie należy sądzić, że ograniczy się to tylko do Excela oraz arkusza Google’a. Zapewne obsługiwane będą formaty OpenOffice’a.

To nie koniec nowości. W USA są już testowane kolejne nowe funkcjonalności. Dostęp do nich jest na górze strony, nad wynikami (Show options…).

Filtrowanie widoku

Po kliknięciu na Show options… możemy filtrować wyniki wyszukiwania ze względu na:

• treść (wideo, fora, recenzje), dodatkowo można filtrować pliki wideo np. ze względu na długość,
• datę (najnowsze wyniki, ostatnie 24 godziny, poprzedni tydzień, poprzedni rok).

Wzbogacić albo ograniczyć wyszukiwanie o grafikę lub dodatkowy tekst.

Related searches – to proponowanie innych fraza.

Wonder Wheel – prezentacja innych fraz, powiązanych z wpisaną frazą w formie mapy myśli (zobacz obrazek obok) Kliknięcie w każdą z fraz powoduje rozwinięcie mapki.

Timeline – segregowanie ze względu na datę na linii czasu.

Popularny „Lisek” pozostaje w tyle za Google Chrome oraz IE jeśli chodzi o obsługę najnowszych procesorów, a dokładniej mówiąc więcej niż jednordzeniowych. Pierwsza wersja wielordzeniowa ma ujrzeć światło dzienne dopiero w przyszłym roku. Więcej na ten temat będziemy wiedzieć zapewne 15 lipca tego roku. Wtedy bowiem ma się zakończyć pierwszy z czterech etapów wdrażania tych znaczących zmian w działaniu przeglądarki. Jak widać proces wdrażania jest wyjątkowo trudny.

Mozilla Firefox chce brać przykład z „najmłodszego dziecka” wśród przeglądarek internetowych – Google Chrome. Chrome mimo bardzo młodego wieku jest znane z osobnych procesów, a dokładniej mówiąc każda karta to osobny proces. Tak więc gdy jedna z nich podczas pracy nagle się zawiesi, Chrome działa nieprzerwanie dalej na pozostałych otwartych kartach (zakładkach). Niestety jest to póki co ewenement w przeglądarkach. Ma się to niebawem zmienić na lepsze, gdyż podobne działanie ma zagwarantować także Firefox, a nawet Internet Explorer. Trudno jednak przesądzać, by taki krok polepszył złą opinię na temat IE.

Dzisiaj wydano aktualizację na przeglądarkę Chrome oznaczoną jako 1.0.154.64. Nakładka usuwa dwie luki w zabezpieczeniach uznane jako krytyczne. Pierwsza z luk polegała na błędzie podczas przetwarzania danych o bitmapach pochodzących z procesu renderowania. Przy pomocy zmanipulowanych danych określających liczbę pikseli możliwe było nadpisanie pamięci używanej przez proces przeglądarki.

Druga z luk bezpieczeństwa znajduje się w stworzonej przez Google’a bibliotece graficznej Skia 2D. Usterka w procesie weryfikacji mnożenia liczb całkowitych może być wykorzystana do wygenerowania błędu przekroczenia zakresu zmiennej całkowitej. Potencjalny haker może zakłócić pracę karty przeglądarki lub też zmusić Chrome do wykonania niepożądanego kodu w tzw. piaskownicy (sandbox). W tym celu wystarczy jedynie wejść na odpowiednio zmanipulowaną stronę z JavaScriptem i elementami Canvas.

Warto przypomnieć, że Google Chrome nie potrzebuje ingerencji użytkownika przeglądarki by zainstalować niezbędne nakładki. Odpowiada za to system automatycznej aktualizacji. Chrome jest aktualne już przy kolejnym jego uruchomieniu.

Opera Software opublikowała dedykowaną wersję swojej przeglądarki Opera dla kibiców klubu piłkarskiego Wisła Kraków. Jak się można łatwo domyślić, design wyszukiwarki jest w barwach Wisły.

Wersję Opera Wisła Kraków można ściągnąć ze strony Opery.

Ciekawa wiadomość na temat najgorszej przeglądarki internetowej na rynku, nazywanej przez wielu użytkowników nawet jako „przeudoprzeglądarka”. No i jak by na nią nie patrzeć trudno się z tym zdaniem nie zgodzić. Bezpieczeństwo, funkcjonalność a nawet sam wygląd pozostaje wiele do życzenia. Dodatkowo IE nie obsługuje wielu podstawowych standardów.

Teraz już wiemy, że Internet Explorer 8 został wprowadzony jako krytyczna łata dla systemu Windows XP. I chyba tylko ze względu na sam system powinno się ją zainstalować (jeśli jeszcze ktoś ma starszą wersję), co oczywiście nie powinno znaczyć przeglądania stron za jej pomocą.

Po raz pierwszy od czasu wydania przeglądarki Wyzo, którą napisano w oparciu o Firefoxa co stało się prawie dwa lata temu, mamy pierwsze ciekawe fakty o tej przeglądarce, o której pewnie mało kto słyszał. Ponad rok temu Wyzo przejęła Radical Software, która teraz ją rozwija.

W Wyzo mamy klienta FireTorrent, którym można ściągać pliki torrent analogicznie jak to się robi bezpośrednio z serwerów sieci Torrent. Oprócz tego dodatku mamy również FireDownload – aplikacja do dzielenia ściąganych plików na częśći.

22 kwietnia 16 lat temu studenci Uniwersytetu Illinois zaprezentowali pierwszą przeglądarkę internetową Mosaic. Mosaic była jedną z pierwszych w historii przeglądarek stron WWW, na której można było pracować w trybie graficznym. Pierwsza wersja Mosaic powstała w czerwcu 1993 roku. Przeglądarka pracowała w systemach: Unix, Windows, Mac OS. Można więc powiedzieć, że Mosaic zapoczątkowała graficzne przeglądanie Internetu.

Mosaica można pobierać w dalszym ciągu. Przeglądarka dostępna jest w wersjach dla Microsoft Windows, Mac OS oraz dla systemów Unix/Linux.

W dniu 21 kwietnia została zaktualizowana najpopularniejsza przeglądarka internetowa w Europie. Mozilla Firefox doczekała się wersji 3.0.9.

Najprościej przeglądarkę zaktualizować poprzez menu Pomoc -> Sprawdź dostępność aktualizacji, poczym wyszukaną aktualizację zainstalować.

Pełna lista poprawek i naprawionych błędów oraz luk o statusie krytycznym można zobaczyć na stronie przeglądarki.

Google udostępniło internautom kolejną próbną wersję swojej przeglądarki internetowej Chrome o numerze 2.0.174.0. Jest to wersja testowa, która może nie działać poprawnie, tak więc przed instalacją trzeba mieć tego świadomość. Tę wersję Chrome można użytkować w następujących językach: polski, angielski, niemiecki, francuski.

Co jest już znane z początkowych wersji Google Chrome, każda zakładka otwierana jest w osobnym procesie co sprawia, że zawieszenie się jednej zakładki lub wystąpienie błędu nie powoduje błędu lub zawieszenia pozostałych kart. Każdą zakładkę można również przeciągać w dowolne miejsce na ekranie.

W tej wersji mamy kolejne nowości w zabezpieczeniach. Nastąpiła implementacja nowego trybu pracy przeglądarki – tzw. „porno” oraz Google Gears.

W oczekiwaniu na kolejną wersję popularnego Liska -  Firefox 3.0.9, mamy już wydaną wersję 3.0.8 przeglądarki. Została ona poprawione o ostatnio wykryte błędy i luki.